Madagaskar traci swoją wyjątkową faunę
Madagaskar słynie z bogatej fauny i flory, jak również różnorodnych ekosystemów, w tym równin trawiastych, wilgotnych lasów, namorzyn i pustyń. Izolacja i wielkość wyspy sprawiły, że w tym różnorodnym krajobrazie pojawiło się wiele gatunków endemicznych, tzn. występujących wyłącznie w tym miejscu.
Do niedawna Madagaskar był jeszcze bardziej zróżnicowany biologicznie. Takie gatunki jak ogromny ptak nielot mamutak, hipopotam karłowaty, duże żółwie i lemury olbrzymie zamieszkiwały wyspę w ostatnich 2000 lat. Przyczyny i czas ich ginięcia łączą się z przybyciem ludzi, jak również zwierząt, które człowiek ze sobą przywiózł na wyspę.
„Zrozumienie, jak w dłuższym okresie ludzie i sprowadzone przez nich zwierzęta wpłynęły na kształt ekosystemu Madagaskaru, pozwala zrozumieć obecny kryzys ekologiczny” – opisuje główny autor badań, Sean Hixon z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Santa Barbara (USA)
Zwierzęta domowe przybyły na wyspę wraz z ludźmi
Naukowcy analizowali izotopy azotu i węgla w szczątkach zwierząt sprzed tysięcy lat. W wielu wypadkach udało się ustalić związek chronologiczny między pojawieniem się człowieka na wyspie a znikaniem endemicznej fauny. Naukowcy wskazują, że endemicznej faunie Madagaskaru zaczęły zagrażać psy, które przybyły na wyspę wraz z ludźmi. Ponadto nisze ekologiczne, zajmowane pierwotnie przez rodzime zwierzęta, zaczęły zajmować kozy, owce i świnie. Zdaniem badaczy największe wymieranie madagaskarskiej megafauny miało miejsce w latach 800-1300 n.e.
Źródło: PAP