Do wstrząsających scen zdarzenia doszło na początku sierpnia. Mężczyzna i jego partnerka ćwiczyli w ogrodzie botanicznym w Brisbane. W pewnym momencie podeszli do nich policjanci, którzy zwrócili uwagę, że 63-latek nie ma na twarzy obowiązkowej maseczki ochronnej.
Na nic zdały się tłumaczenia mężczyzny, że jest zwolniony przez lekarzy z obowiązku noszenia maseczki, ponieważ cierpi na problemy z sercem i ma problemy z oddychaniem. Policjanci postanowili działać.
Polecany artykuł:
Mężczyzna w trakcie aresztowania upadł na ulice i zaczął kurczowo łapać powietrze, próbując sięgnąć po plecak, który zawierał leki. Policjanci myśleli, że mężczyzna symuluje, by uniknąć aresztowania.
"Mój ojciec odpowiedział na wszystkie pytania policjantów. Ćwiczył w parku, nie zrobił nic złego. Nie musi nosić maseczki, ponieważ został zwolniony przez lekarza" - napisał syn mężczyzny cytowany przez Onet.pl. "Ojciec cierpi na problemy z sercem. Ma trudności z oddychaniem, przez cały czas nosi przy sobie leki, nie zasłużył na takie potraktowanie przez policję" - dodał.
PONIŻEJ FILM Z ZATRZYMANIA. UWAGA! jest przeznaczony dla osób pełnoletnich, ze względu na kontrowersyjną treść.
"Ludzie muszą to zobaczyć, to nie jest demokracja. Policja ma służyć i chronić, a tutaj nic takiego się nie stało! To może się przydarzyć każdemu - waszemu ojcu, matce, dziecku, dziadkowi, przyjacielowi" - stwierdził.
Do mężczyzny została wezwana karetka pogotowia. 63-latek trafił do szpitala. Policja z Queensland poinformowała, że wszczęła śledztwo w sprawie incydentu.