Niezwykłego odkrycia dokonali mieszkańcy rosyjskiego Wołgogradu. Na opuszczonym lotnisku, które pełni funkcję składowiska odpadów, znaleźli... w pełni sprawny i wyposażony czołg T-90. Pojazd stał sobie, jakby nigdy nic, po środku zaśmieconego placu.
Sprawą zainteresowali się lokalni dziennikarze powiadomieni przez mieszkańców. Zwrócili się z pytaniem o znalezisko do władz Południowego Okręgu Wojskowego. Odpowiedź była - nomen omen - rozbrajająca.
Okazało się bowiem, że czołg miał brać udział w imprezie Forum Armia 2021. Jedną z jej atrakcji miał być pokaz "tańca" wykonywanego przez czołgi. Potężne maszyny miały jeździć w takt walca. Załoga odnalezionego T-90 przygotowywała się na opuszczonym lotnisku do tego wydarzenia. Dalej, wojskowi podkreślili, że czołg wcale nie został porzucony. Miał być wkrótce "ewakuowany" i przewieziony do macierzystej jednostki. Dlaczego zatem stał opuszczony wśród odpadków?
Jak stwierdził przedstawiciel władz wojskowych, maszyna pilnowana była przez czeczeńskich rekrutów wyznania muzułmańskiego. Mieli oni jednak oddalić się od czołgu, by wziąć udział w modlitwie.
Wojskowi nie wyjaśnili, jak doszło do tego, że czołg stał niepilnowany przez kilka dni.