Zbigniew Bródka jest złotym medalistą olimpijskim z Soczi na dystansie 1500 m i właśnie w tej konkurencji się specjalizuje. We wtorek (8 lutego) miał rozpocząć rywalizację o medale na zimowych igrzyskach olimpijskich 2022 w Pekinie, ale w poniedziałek poinformował o kontuzji, która wyklucza go ze startu.
Zbigniew Bródka nie wystąpi w swojej koronnej konkurencji
Chodzi o uraz mięśnia przywodziciela uda, którego reprezentant Polski doznał podczas jednego z treningów. Bródka zapobiegawczo postanowił odpuścić start na 1500 metrów, aby być w pełni sił na start w biegu masowym, który odbędzie się 19 lutego. Nie ma jednak pewności, że do tego czasu panczenista wróci do zdrowia.
- Szanowni Państwo. Informuję z bólem że niestety nie wystartuje jutro 1500m w Pekinie, przepraszam państwa ale nie była to łatwa decyzja, mimo wszystko uważam że jedyna słuszna. Podczas jednego z ostatnich treningów na lodzie doznałem urazu mięśnia przywodziciela uda, uraz ten nie wydaje się bardzo groźny ale start wiązałby się z dużym bólem i ewentualnym ryzykiem pogłębienia. Mam nadzieję jednak że do startu w biegu masowym który zaplanowany jest na 19.02 wszystko już będzie w porządku. Trzymajcie proszę bardzo mocno kciuki – czytamy w komunikacie zawodnika, który udostępnił na swoim koncie na Instagramie.
Pod nieobecność Bródki rywalizacja na 1500 metrów odbędzie się bez udziału reprezentantów Polski.