- Nasza armia robi wszystko, aby raz na zawsze złamać wroga. Prawie 9 tysięcy Rosjan zginęło w ciągu jednego tygodnia – powiedział w wygłoszonym w środę przemówieniu prezydent Ukrainy.
Jak twierdzi Zełenski, w rejonie Mikołajowa Rosjanie muszą użyć dziesiątek śmigłowców, by przenosić ciała poległych żołnierzy, nie zabierają jednak wszystkich.
- Ukraina nie chce być pokryta trupami żołnierzy. Wracaj do domu z całą swoją armią! Powiedz swojemu dowództwu, że chcesz żyć, że nie chcesz umierać. Jak najszybciej! – mówił Zełenski.
Przypomnijmy - w środę wieczorem, po raz pierwszy oficjalną informację o rosyjskich stratach podały służby Kremla. Według Rosjan, od początku wojny w Ukrainie zginęło 498 żołnierzy. 1 597 miało zostać rannych.