Do nietypowego zdarzenia doszło 4 lutego w Hagen w Nadrenii Północnej-Westfalii. Dla obywatelki Niemiec miał to być dzień, jak każdy inny. Kiedy jednak kobieta weszła do swojego mieszkania natychmiast osłupiała. Cały lokal był zdemolowany, panował totalny bałagan, co najmniej jakby to złodzieje wpadli i szukali pochowanych kosztowności.
Dzik najpierw zdemolował mieszkanie, później wylegiwał się na kanapie w salonie
To jednak nie przestępcy byli winni całej sytuacji, a niespodziewany gość, który najpierw wykorzystał otwarte drzwi na patio i wszedł do mieszkania. A kiedy ta droga ucieczki została zablokowana, postanowił trochę pobuszować po pokojach. Właśnie w ten sposób zwierz zdemolował meble, narobił totalnego bałaganu, pobrudził narożną sofę.
Tym nieoczekiwanym przybyszem okazał się dzik, który po wszystkim wygodnie położył się na kanapie w salonie i odpoczywał. Na szczęście nie zauważył kobiety, dlatego mogła ona zamknąć drzwi do pomieszczenia i zadzwonić po służby. Mundurowi przy wsparciu certyfikowanego myśliwego wypuścili zwierzę tą samą drogą, którą ono przybyło.
Polecany artykuł:
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]