Centrum opublikowało zdjęcie mobilnego krematorium IN-50.1 K. Jak podkreślano, początkowo sądzono, że ponieważ rosyjskie dowództwo mówiło o braku strat, krematoria miały służyć spopielaniu szczątków rosyjskich żołnierzy.
„W rzeczywistości, żeby ukryć ślady zbrodni wojennych, armia rosyjska planowała spalanie ciał zabitych osób cywilnych. Metoda KGB: +nie ma ciała – nie ma sprawy+” – napisało Centrum na Telegramie.
Polecany artykuł:
Gdy jednak siły rosyjskie uciekały z obwodu kijowskiego pod presją sił ukraińskich, zostawili za sobą zarówno ciała własnych żołnierzy, jak i zakatowanych obywateli ukraińskich i "cały świat zobaczył udokumentowane zbrodnie" - podkreśla Centrum.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!