Powrót Zbigniewa Ziobry. Zawiadamia prokuraturę
Tematem poniedziałkowej (2 grudnia) konferencji byłego szefa Ministerstwa Sprawiedliwości, posła PiS Zbigniewa Ziobry, pierwszej po tym, jak jesienią ub.r. wycofał się z życia publicznego a w marcu br. poinformował o swoich zmaganiach z chorobą nowotworową, była zapowiedź złożenie do prokuratury zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego Adama Bodnara.
Chodzi o bezprawny zamach na urząd Prokuratora Krajowego. (...). Panowie Donald Tusk oraz minister Adam Bodnar wraz z innymi osobami, działając wspólnie w ramach porozumienia, zorganizowanej grupy przestępczej, zdecydowali się usunąć bezprawnie, za pomocą przestępstwa, z funkcji urzędującego Prokuratora Krajowego (Dariusza Barskiego) - powiedział Ziobro przed Kancelarią Premiera.
Ziobro zarzucił Tuskowi i Bodnarowi bezprawny charakter działań i przekroczenie uprawnień. Jego zdaniem, ta decyzja doprowadzi do daleko idących "dramatycznych konsekwencji", które uderzą w funkcjonowanie polskiego państwa. Tłumaczył, że Barski w czasie pełnienia funkcji Prokuratora Krajowego podjął tysiące decyzji, które teraz będą podważane.
Prawdziwą skalę tego, co stało się z żądzy władzy, zobaczymy w dalszej przyszłości — mówił Ziobro. Jego zdaniem, "będziemy płacić za błędy, żarłocznego na władzę Donalda Tuska".
Albo decyzje, które w tej chwili są podejmowane przez ich nominatów, mają charakter nielegalny i często przestępczy, albo takie decyzje nielegalne i przestępcze były podejmowane w okresie, kiedy prokuratorem generalnym byłem ja – tłumaczył.
Podkreślił, że może to w konsekwencji doprowadzić do uwolnienia z więzień sprawców groźnych przestępstw.
Reprezentuję dzisiaj tutaj Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość, mam przed sobą zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, w którym stoję na stanowisku takim, jakie wyraził niedawno w swojej uchwale Sąd Najwyższy, a później również Trybunał Konstytucyjny, że prokuratorem krajowym jest Dariusz Barski i prokurator krajowy Dariusz Barski był w pełni legalnym prokuratorem krajowym – powiedział Ziobro, pokazując dziennikarzom wniosek.
Jego zdaniem to, że nie wytoczono przeciwko niemu - jako osobie, która powołała Barskiego - śledztwa, dowodzi jego racji, "bo niby skąd takie ich miłosierdzie".
Zmiany na szczytach prokuratury zapoczątkowano 12 stycznia br. Minister sprawiedliwości-prokurator generalny Adam Bodnar w czasie spotkania z Barskim wręczył mu wówczas dokument stwierdzający, że przywrócenie go do służby czynnej 16 lutego 2022 r. przez poprzedniego prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobrę "zostało dokonane z naruszeniem obowiązujących przepisów i nie wywołało skutków prawnych". Na mocy decyzji premiera pełniącym obowiązki prokuratora krajowego - do czasu wyłonienia następcy Barskiego w konkursie - został wówczas prok. Jacek Bilewicz. Konkurs wygrał w drugiej połowie lutego prok. Dariusz Korneluk, którego w połowie marca premier powołał na nowego prokuratora krajowego.
Sąd Najwyższy odmówił w środę wydania uchwał m.in. w sprawie uprawnień do wykonywania obowiązków prokuratora krajowego przez Dariusza Korneluka. Prokuratura Krajowa oceniła, że oznacza to, iż SN nie znalazł podstaw do kwestionowania jego powołania na to stanowisko.