Do zaskakującej sytuacji doszło na konferencji prasowej z udziałem m.in. Michała Dworczyka oraz prof. Andrzeja Horbana, doradcy premiera ds. COVID-19. Ten drugi podczas swojego wystąpienia postanowił... zdjąć maseczkę. A przypomnijmy, że wciąż istnieje obowiązek zasłaniania ust i nosa w przestrzeniach zamkniętych. Jak ze swojego zachowania tłumaczył się prof. Horban?
- Jestem w pełni zaszczepiony, utrzymujemy dystans 1,5 metra - wyjaśnił doradca premiera. Czy to oznacza, że każdy kto jest zaszczepiony będzie mógł zrezygnować z noszenia maseczek w przestrzeniach zamkniętych. Taka deklaracja bezpośrednio nie padła, ale na pewno po tym zachowaniu lekarza wiele osób zaszczepionych może poddać w wątpliwość sens noszenia maseczek w sklepach czy galeriach handlowych.
Podczas konferencji dowiedzieliśmy się również, że w mamy 54 proc. dorosłych Polaków zaszczepionych albo I dawką lub zarejestrowanych.
- Spada dynamika rejestracji tydzień do tygodnia o 30 proc.. W tym tygodniu po raz 1. blisko 1 mln szczepionek nie pojechało do punktów, ponieważ punkty z nich zrezygnowały - mówił minister Dworczyk.
- Pierwsze Punkty Szczepień Powszechnych sygnalizują, że będą zamykane - szczepienia przejmą punkty populacyjne. Okres wakacyjny i zmniejszenie natężenia pandemii powoduje, że borykamy się z problemem braku chętnych - dodawał koordynator Narodowego Programu Szczepień.