Co to jest “zbrodnia środowiskowa”?
Resorty środowiska i sprawiedliwości rozważają możliwość wprowadzenia kary 25 lat pozbawienia wolności za popełnienie czynu, którego następstwem jest śmierć człowieka lub ciężki uszczerbek na zdrowiu wielu osób. Chodzi np. o porzucenie odpadów niebezpiecznych. Takie działanie miałoby być uznawane za zbrodnię środowiskową. Obecnie za tego rodzaju przestępstwo grozi od dwóch do 12 lat.
Twórcy projektu chcą, aby zaostrzenie kar skłoniło przestępców środowiskowych do opamiętania i usuwania na własny koszt nielegalnie zgromadzonych odpadów. Dzięki temu będą mogli liczyć na nadzwyczajne złagodzenie kar.
Wyższe grzywny za śmiecenie
Zmiany mają objąć też wykroczenia przeciwko środowisku. Mają wzrosnąć grzywny za zanieczyszczanie lub zaśmiecanie miejsc publicznych, takich jak drogi, ulice, place, trawniki. Kara za taki czyn ma wzrosnąć maksymalnie do 5000 zł z 500 zł obecnie (w projekcie od 300 zł do 5000 zł; obecnie kara wynosi do 500 zł).
Jak zapewniają pomysłodawcy zmian, za wyrzucenie np. niedopałka papierosa na chodnik nie będzie grozić maksymalna kara, czyli 5000 zł. Wysokość grzywny będzie zależała od stopnia szkodliwości czynu. Na pewno w przepisach pojawi się obowiązek posprzątania odpadów, który ma mieć walor wychowawczy.