Była to pierwsza przedwyborcza konwencja Erica Zemmour, prawicowego kandydata na prezydenta Francji. Zemmour, nim postanowił spróbować sił w polityce, zajmował się dziennikarstwem i publicystyką. W swoim kraju wzbudza on wielkie kontrowersje. Znany jest ze swoich antyemigracyjnych poglądów oraz niechęci wobec osób LGBT i społeczności muzułmańskiej we Francji. Publicysta ostro krytykuje także obecnego prezydenta Emmanuela Macrona. Zemmour ma wielu przeciwników, spośród których spora część wywodzi się ze środowisk robotniczych. Na proteście przeciwko kandydaturze Zemmoura pojawili się wiec członkowie około 50. central związkowych. W pewnym momencie doszło do zamieszek.
Polecany artykuł:
Starcia na konwencji Erica Zemmour -WIDEO
Nieznana jest dokładna liczba przeciwników Zemmoura, którzy pojawili się na proteście. Policja mówi o około 2,2 tysiącach osób, zaś organizatorzy o 10 tysiącach. Doszło do starć ze zwolennikami kandydata. Zatrzymano około 50 osób, wśród których był Thierry Paul Valette, czyli lider Żółtych Kamizelek - ruchu społecznego domagający się poprawy sytuacji bytowej francuskiego społeczeństwa. Część przeciwników Zemmour wdarła się na konwencję. To doprowadziło do zamieszek:
Kandydat na prezydenta próbował się ewakuować z sali w obstawie ochroniarzy. To nie umknęło uwadze jego przeciwników i Zemmour został zaatakowany. Interweniowała jego obstawa i ostatecznie udało mu się opuścić własną konwencję. Moment ataku zobaczycie na poniższym nagraniu.