Szef MON: jesienią do Wojska Polskiego trafi następny zestaw dronów Bayraktar
"Zamówiliśmy drony Bayraktar w maju 2021 roku. W październiku ubiegłego roku już pierwszy zestaw trafił do Wojska Polskiego, do bazy w Mirosławcu. Następny zestaw trafi jesienią tego roku, a ostatni wiosną roku przyszłego" - powiedział wicepremier, szef MON. Jak podkreślił, w sumie to 4 zestawy po 6 bezpilotowców w każdym, plus symulatory oraz mobilne stacje, które służą pilotażowi tego statku powietrznego.
Błaszczak wskazywał, że drony Bayraktar to bardzo dobra broń, sprzęt sprawdzony i sprzęt, który pozwala na rozpoznanie. "Jeden taki statek powietrzny może się utrzymywać przez 27 godzin w powietrzu, a więc rozpoznanie też jest ważne przy współpracy np. z artylerią. Rozwijamy jednostki artyleryjskie w Wojsku Polskim. Razem z dronami jednostki artyleryjskie będą mogły skutecznie współpracować. Drony Bayraktar są uzbrojone w pociski sterowane laserowo o zasięgu do 15 km" – podkreślił.
Szef MON wskazywał, że opozycja, kiedy rządziła Polską do 2015 roku, likwidowała jednostki wojskowe, nie uzbrajała Wojska Polskiego, a także wpisywała się w scenariusz resetu z Rosją. "To był błąd. Przed tym błędem przestrzegał śp. prezydent Lech Kaczyński w 2008 roku. My realizujemy testament pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Wzmacniamy Wojsko Polskie" - powiedział. "To jest bardzo realistyczne, że w ciągu dwóch lat, jeżeli tylko Prawo i Sprawiedliwość będzie kontynuowało swoją misję, a wierzę, że tak będzie, Wojsko Polskie będzie najsilniejszą armią lądową w Europie. To jest nasz cel, który z całą pewnością zrealizujemy – ocenił wicepremier Błaszczak.