Każdego roku Wigilia Bożego Narodzenia to szczególny czas. W tym roku również tak było, z dwóch przyczyn. Po pierwsze, to oczywiście okres świąteczny, a po drugie w Polsce zaczęła obowiązywać istotna ustawa, która zabroni wielu kierowcom wjazdu do niektórych miast i miejscowości. Szczególnie tym, którzy poruszają się samochodem napędzanym olejem napędowym, benzyną, czy LPG. Zakaz jazdy tymi autami zaczęła obowiązywać w Polsce dokładnie 24 grudnia, a to za sprawą przyjętej i opublikowanej 9 grudnia w Dzienniku Ustaw nowelizacji o elektromobilności. Zakaz jazdy samochodami spalinowymi będzie można wprowadzić na dowolnym obszarze w mieście, tworząc strefę czystego transportu. Co to oznacza dla kierowców aut napędzanych olejem napędowym, benzyną i LPG? O tym jak będą wyglądały zakazy w poszczególnych miastach i miejscowościach będzie decydował samorząd.
CZYTAJ TAKŻE: Ulga na dziecko 2022. Kilka tysięcy złotych mniej dla rodziców! Polacy MOCNO odczują zmiany Polskiego Ładu
ZAKAZ JAZDY autami na olej napędowy, benzynę i LPG w Polsce
Po świętach, a raczej po Nowym Roku, gdy samorządowcy, włodarze miast wrócą do urzędów na dobre, staną przed możliwością pozbycia się samochodów napędzanych olejem napędowym, benzyną i LPG ze swoich miast. Od nich będzie zależało także, gdzie i jaki obszar miasta zostanie objęty zakazem jazdy dla aut spalinowych.
Jak może wyglądać zakaz w Polsce? Wiele miast zapowiedziało, że do tzw. „zielonych stref” nie wpuści aut spełniających normy Euro 3, czyli w praktyce aut nie starszych niż 15 lat! Jednak zdecydowana większość deklarowała normy Euro 2, czyli zakaz jazdy dla samochodów starszych niż 20 lat. Mimo zapowiedzi należy się spodziewać najważniejszego kryterium, czyli badań emisyjności samochodów w danym mieście. Od zebranych danych będą zależy późniejsze decyzje, które mogą znacząco wpłynąć na życie kierowców w różnych częściach Polski.