Chersoń został zdobyty przez Rosjan, o czym w nad ranem czwartek, 3. marca informowała strona Ukraińska. O miasto toczone były zacięte boje. Ostatecznie przeważającym siłom wysłanym przez Kreml udało się przejąć tam kontrolę. Nie oznacza to jednak, że złamali opór mieszkańców. Prezydent Wołodymyr Zełenski sam zachęcał tamtejszą ludność do pokazania, że Chersoń się nie poddał. Ostrzegał też przed rosyjskimi propagandzistami, którzy chcą fabrykować materiały pokazujące poparcie dla najeźdźców. Kobiety i mężczyźni z Chersonia wzięli sobie jego słowa do serca, czego dowodem jest jedno z nagrań krążące po sieci. Widzimy na nim ludzi tworzących żywy mur na drodze kolumny rosyjskich pojazdów wojskowych.
Mieszkańcy na drodze rosyjskich wojsk - "Ludzie ani drgną"
Nagranie pochodzące najprawdopodobniej z Chersonia pojawiło się najpierw na Telegramie. Później w mediach społecznościowych udostępnił je Kevin Rothrock z niezależnego rosyjskiego serwisu Meduza. We wpisie pod filmem czytamy:
Niesamowity materiał filmowy, pochodzący jakoby z Chersonia, ukazujący miejscowych cywilów bardzo dosłownie blokujących swoimi ciałami drogę okupacyjnym sił rosyjskim. Nawet przy nadjeżdżających ciężarówkach i strzałach (wydaje się, że w powietrze) nie drgną.
Dramat w Chersoniu
Sytuacja w zdobytym mieście jest coraz trudniejsza. Zaczyna brakować żywności i leków. Pojawiły się też doniesienia o przypadkach gwałtów dokonywanych przez rosyjskich żołnierzy. Więcej na ten temat przeczytacie w tym artykule.