pieniądze

i

Autor: Pixabay.com Mieszkaniec Jabłonowa zgarnął fortunę! Wystarczyło półtora złotego / Zdjęcie poglądowe

ZABIORĄ Z WYPŁATY nawet 500 złotych! Wielkie ZMIANY w wynagrodzeniach już od 1 stycznia!

2021-09-16 11:11

Już od 1 stycznia, część pracujących Polaków dostanie nawet 500 zł mniej wynagrodzenia "na rękę" - wyliczają eksperci. Jednocześnie jednak wskazują, że na dłuższą metę jest to dobre rozwiązanie. Niższe wypłaty otrzymać ma nawet milion mieszkańców naszego kraju. Skąd takie cięcia i kogo one dotyczą? O tym przeczytasz w poniższym artykule.

Od przyszłego roku, wypłaty osób pracujących na umowie zlecenie, będą mniejsze. To efekt pełnego oskładkowania tych umów, które rząd wprowadza jako element Nowego Ładu. Jak wyliczyli ekonomiści z Instytutu Emerytalnego, realne wynagrodzenia spaść mogą nawet o 400-500 złotych. Wszystko zależy od tego, ile zarabiamy.

Skąd te cięcia? Powód jest prosty. Rząd już od dawna zapowiadał walkę z "umowami śmieciowymi". Dlaczego?

- Zależy nam na tym, by Polacy otrzymywali jak najwyższe świadczenia emerytalne, pozwalające godnie przeżyć jesień życia - mówił w ubiegłym roku Stanisław Szwed, wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej.

Tymczasem przy obecnym systemie oskładkowania umów zleceń, świadczenia emerytalne osób na nich pracujących byłyby bardzo niskie. Obecnie, przedsiębiorca składki, za pracownika na umowie zlecenie, płaci tylko do wysokości minimalnego wynagrodzenia. Dziś jest to 2800 zł brutto, zaś od przyszłego roku ma być to 3010 zł brutto. Wszystko, co znajduje się powyżej tej kwoty - jest już wolne od składek.

Od 1 stycznia sytuacja się zmieni. Od każdej umowy, bez względu na jej wysokość, pracodawca będzie musiał odprowadzać pełne składki na ubezpieczenie społeczne. Zmniejszy to oczywiście wypłatę "na rękę" - w zależności od wysokości zarobków ma być to od 150 do 650 zł. Te cięcia odczuje nawet milion Polaków, pracujących w ten sposób - szacują eksperci.

Jednak na dłuższą metę - wskazują - będzie to lepsze rozwiązanie dla wszystkich zatrudnionych. Jak podkreślają przedstawiciele rządu, przyczyni się to do większego zabezpieczenia osób wykonujących umowy zlecenia, w postaci wyższych świadczeń z ubezpieczenia chorobowego, a w przyszłości wyższych emerytur.

Ważne jest, że zmiany w oskładkowaniu umów zleceń nie obejmą wszystkich. Nie dotkną uczniów i studentów do 26 roku życia. W tym przypadku, przepisy działać mają tak, jak do tej pory. Bez zmian pozostają również umowy o dzieło.

Raport z anteny 15.09. godz.10