To szokujące wydarzenie miało miejsce w amerykańskim Hobbs w stanie Nowy Meksyk. 18-letnia Alexis Nicole Avila wrzuciła do kontenera na śmieci żywego noworodka. Całą sytuację zarejestrowała zainstalowana nieopodal kamera monitoringu miejskiego. Na filmie widać, jak białe auto zatrzymuje się koło trzech kontenerów. Dziewczyna wysiada z samochodu, a z tylnego siedzenia berze czarną plastikową torbę, którą ciska do śmieci. Chwilę później odjeżdża. Dzięki nagraniom możliwe było jej szybkie namierzenie przez policję. Samo wideo krąży zaś po internecie. Znajdziecie je w dalszej części naszego artykułu.
Polecany artykuł:
Ludzie usłyszeli płacz dziecka dochodzący ze śmietnika
Noworodek tkwił w śmietniku przez około 6 godzin. W tym czasie temperatura na zewnątrz spadła do 1 stopnia Celsjusza. Dziecko przeżyło prawdopodobnie tylko dzięki temu, że jego płacz usłyszała grupa ludzi. Maluch trafił do szpitala - jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Poniżej zamieszczamy wideo, na którym matka wyrzuca go do śmieci.
Dziewczyna "spanikowała"
Podczas przesłuchania Alexis Avila wyznała, że o ciąży dowiedziała się dzień przed porodem. Swój czyn tłumaczyła paniką. Dziewczyna stanęła już przed sądem. Postawiono jej zarzut usiłowania zabójstwa, za co grozi 15 lat więzienia.