Zdarzenie miało miejsce pod koniec lutego. Kierowca samochodu jechał nieoświetloną drogą, gdy w ostatniej chwili zauważył jadącego poboczem rowerzystę. Chłopak nie miał żadnych odblasków, zaś rower był nieoświetlony. Kierujący autem nie wytrzymał i zatrzymał się, by zainterweniować.
- Rowerzysta zauważony w ostatniej chwili. Każdy postąpiłby inaczej. Ja wysiadłem z auta i zwróciłem delikwentowi uwagę. Może nieco wulgarnie, ale emocje zrobiły swoje - pisze we wstępie do filmu opublikowanego na YouTube jego autor.
Na nagraniu widzimy, że - mimo próśb jadącej z nim żony - kierowca zatrzymuje auto i wdaje się w rozmowę z cyklistą.
- Jesteś normalny? - pyta kierowca i zwraca uwagę, że rowerzysta nie ma żadnego oświetlenia. - Włącz rozum! - rzuca na koniec.
Mężczyzna wraca do samochodu i rusza w dalszą drogę. Po raz kolejny mija rowerzyste. Tym razem ten ma włączone światło.
- Interwencja pomogła - podsumowuje kierowca.
Policja przypomina dwie główne zasady, które powinni stosować rowerzyści w takich sytuacjach:
Podróżowanie rowerem po zapadnięciu zmroku lub w niesprzyjających warunkach atmosferycznych zwiększa ryzyko wypadków. Pamiętaj, że rower poruszający się po zmroku musi być oświetlony. Używaj również elementów odblaskowych.
To, że ty widzisz samochód, wcale nie oznacza, że jego kierowca widzi ciebie.