Wydamy średnio o 1142 zł, czyli o 11 proc. mniej niż w 2020 r. i o 286 zł mniej niż dwa lata temu! Biorąc pod uwagę inflację, w praktyce, to jeszcze większe zmiany - mówi rzecznik rejestru Halina Kochalska. - Mniej wydamy na żywność, na którą przeznaczymy tym razem 386 zł zamiast 442. Skromniejszy budżet - 451 zł jest też przewidziany na najbardziej znaczący punkt bożonarodzeniowych kosztów, czyli prezenty - tłumaczy.
Te zmiany mają swoje dobre strony, mówi Halina Kochalska. - Problemów budżetu domowego z powodu nadmiernych wydatków obawia się 13 proc. badanych. Jeszcze w 2017 turbulencji finansowych ze względu na wigilijną kolację i gwiazdkowe prezenty spodziewał się nawet co piąty ankietowany - dodaje.
Przed pandemią 7 procent Polaków brało na Święta pożyczki, teraz robi to zaledwie 2 procent. Wydatki pokrywane są najczęściej z bieżących dochodów i oszczędności.