"Co 5 minut bombardują i wracają" - poinformował Wiaczorka na portalu społecznościowym.
"Białoruska armia nie jest nawet informowana" - dodał białoruski polityk, podsumowując, że można śmiało powiedzieć, iż Białoruś znajduje się pod tymczasową okupacją.
W trwającej od 24 lutego rosyjskiej agresji na Ukrainę biorą udział m.in. rosyjskie siły zgrupowane na terytorium Białorusi. Istnieje również obawa, że do działań zbrojnych przeciwko Ukrainie mogą zostać włączone wojska białoruskie.