Rosja ogłosiła rozejm z okazji Wielkanocy, który ma obowiązywać przez 30 godzin od sobotniego popołudnia. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odniósł się do tej propozycji, stawiając warunek.
Zełenski o rozejmie wielkanocnym: "Odpowiemy tym samym"
"Jeśli Rosja jest teraz nagle gotowa naprawdę zaangażować się w całkowitą i bezwarunkową ciszę (na froncie - red.), Ukraina odpowie tym samym" - napisał Zełenski na platformie X. Dodał, że każde działanie Rosji spotka się z symetryczną odpowiedzią.
"Jeśli rozejm wielkanocny stanie się faktem, Ukraina proponuje, aby trwał nie tylko do niedzieli, ale by został przedłużony" - podkreślił Zełenski.
Jednocześnie prezydent Ukrainy zwrócił uwagę, że mimo ogłoszenia rozejmu Rosja kontynuuje działania ofensywne na wielu odcinkach frontu, a jej artyleria kontynuuje ostrzał ukraińskich pozycji. "Nie ma wiarygodności w słowach z Moskwy" - skwitował.

Rozejm Putina
W sobotę, 19 kwietnia, Władimir Putin zapowiedział przerwanie działań zbrojnych w Ukrainie z okazji Świąt Wielkanocnych.
Informację o decyzji prezydenta Rosji przekazał Kreml w sobotę, 19 kwietnia. Putin ogłosił wielkanocne zawieszenie broni w trwającym konflikcie z Ukrainą. Rozejm ma rozpocząć się w sobotę o godzinie 18:00 czasu moskiewskiego (czyli o 17:00 czasu polskiego) i potrwa do północy z niedzieli na poniedziałek (23:00 czasu polskiego).