Prezydent Rosji Władimir Putin w poniedziałek wieczorem wydał dekret o uznaniu niepodległości tzw. Donieckiej Republiki Ludowej i Ługańskiej Republiki Ludowej, które zostały powołane przez prorosyjskich separatystów w Donbasie. Putin właśnie z ich liderami podpisał porozumienia o przyjaźni i współpracy i wysłał wojsko na tereny republik, jak stwierdził: z "misją pokojową". Jak donoszą media sytuacja na wschodzie Ukrainy jednak się zaostrza. Agencja Reuters opublikowała film, na którym widać rosyjskie wojska w Doniecku. - Świadkowie widzieli czołgi i inny sprzęt wojskowy na obrzeżach Doniecka, stolicy jednego z dwóch separatystycznych regionów wschodniej Ukrainy, po tym jak prezydent Rosji Władimir Putin uznał je za niepodległe - donosi agencja.
Ukraińskie Ministerstwa Obrony. Apel o nie publikowanie informacji o położeniu rosyjskich wojsk
Dziś, według rmf24.pl ukraińskie Ministerstwo Obrony zaapelowało, aby nie publikować informacji o położeniu rosyjskich wojsk.
- Na wschodzie Ukrainy jest niespokojnie, pojawiają się informacje o pierwszych ofiarach cywilnych. W wielu miejscach słychać ostrzał. Obywatele Ukrainy mają nadzieje, że konflikt nie przeniesie się w głąb kraju – czytamy.
- Naoczni świadkowie na terenie Donbasu donoszą o rozmieszczeniu ogromnej ilości rosyjskiego sprzętu wojskowego - napisał na Twitterze Ukraine War Report.