36. zwycięstwo Igi Świątek!
Iga Świątek pokonując w pierwszej rundzie wielkoszlemowego Wimbledonu Chorwatkę Janę Fett 6:0, 6:3 odniosła 36. zwycięstwo z rzędu. To najdłuższa seria od 25 lat.
W liczonej od 1968 roku Erze Open najdłuższą serią może się pochwalić Martina Navratilova. Występująca w barwach Czechosłowacji i Stanów Zjednoczonych tenisistka w 1984 roku wygrała 74 kolejne mecze.
Świątek awansowała w tej klasyfikacji na 14. miejsce. Również 36 zwycięstw z rzędu zanotowały Amerykanka Chris Evert w 1976 roku i reprezentująca USA Jugosłowianka Monica Seles w 1990.
Najdłuższe serie zwycięstw w Erze Open [LISTA]
1. Martina Navratilova (USA/Czechosłowacja) 74 mecze (1984 rok) 2. Steffi Graf (Niemcy) 66 (1989-90) 3. Martina Navratilova 58 (1986-87) 4. Margaret Court (Australia) 57 (1972-73) 5. Chris Evert (USA) 55 (1974) 6. Martina Navratilova 54 (1983-84) 7. Steffi Graf 46 (1988) 8. Steffi Graf 45 (1987) 9. Chris Evert 41 (1975-76) 10. Martina Navratilova 41 (1982)11. Martina Navratilova 39 (1983)12. Martina Navratilova 37 (1978) 13. Martina Hingis (Szwajcaria) 37 (1997)14. Chris Evert 36 (1976) 15. Monica Seles (Jugosławia/USA) 36 (1990) 16. Iga Świątek (Polska) 36 (2022)*17. Venus Williams (USA) 35 (2000)
Już w jej pierwszym gemie Chorwatka niespodziewanie przełamała Świątek. Fett za swój wyczyn otrzymała prawdziwą owację. Choć po chwili 21-letnia raszynianka ją odłamała, to dwa kolejne gemy padły łupem tenisistki z Bałkanów i zrobiło się 3:1 dla Fett, która następnie mogła powiększyć prowadzenie, ale nie wykorzystała aż pięciu break pointów.
- To był mój pierwszy w sezonie mecz na korcie trawiastym i to nigdy nie jest łatwe. Na początku drugiego seta straciłam nieco koncentrację i rywalka szybko to wykorzystała - przyznała Świątek w rozmowie na korcie.
Później jednak najwyżej rozstawiona zawodniczka odzyskała właściwy rytm. Wygrała pięć kolejnych gemów i zamknęła spotkanie w godzinę i 15 minut.
W poprzedniej edycji Wimbledonu Świątek dotarła do 1/8 finału. Natomiast w 2018 roku wygrała jego juniorską edycję.
Jej kolejna rywalka Pattinama Kerkhove w głównej drabince znalazła się po wycofaniu się Danki Kovinic z Czarnogóry. Zajmująca 138. miejsce w rankingu Holenderka wykorzystała okazję i pokonała 6:4, 3:6, 6:1 Brytyjkę Sonay Kartal, która od organizatorów otrzymała "dziką kartę".
We wtorek na kort wyjdzie jeszcze jedna Polka. Po godzinie 19. rozpocznie się mecz Magdaleny Fręch z rozstawioną z numerem 21. Włoszką Camilą Giorgi.
Wynik meczu 1. rundy:
Iga Świątek (Polska, 1) - Jana Fett (Chorwacja) 6:0, 6:3.