Boris Johnson podkreślił, że "Wielka Brytania nie zawaha się przed wprowadzeniem kolejnych sankcji przeciwko Rosji, jeśli ogłoszone teraz nie zadziałają".
Johnson, składając we wtorek sprawozdanie w Izbie Gmin na temat reakcji na uznanie przez Rosję niepodległości separatystycznych regionów Ukrainy - Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej i wprowadzenie tam wojska, poinformował o nałożeniu sankcji na pięć rosyjskich banków i trzech rosyjskich oligarchów.
Banki, które zostały objęte sankcjami to: Rossija Bank, IS Bank, General Bank, PSB i Black Sea Bank. Sankcje nałożono też na trzy osoby fizyczne: Giennadija Timczenkę, Igora Rotenberga i Borisa Rotenberga. Sankcje oznaczają zamrożenie wszelkich aktywów posiadanych w Wielkiej Brytanii przez te banki i osoby, zakaz podróżowania przez wskazane osoby do Wielkiej Brytanii oraz zakaz dokonywania jakichkolwiek interesów z nimi przez wszystkie osoby i firmy w Wielkiej Brytanii.
W czasie dyskusji po wystąpieniu premiera wielu posłów, w tym lider opozycji Keir Starmer, podnosiło, że rząd powinien już teraz wprowadzić jeszcze szersze sankcje.