Nikt z nas nie myśli, że robaki mogą mieć jakikolwiek pozytywny wpływ na nasz dom. Przeważnie jednym odruchem gazety czy ścierki pozbywamy się brzydkiego insekta, aby zniknął nam z pola widzenia. Okazuje się jednak, że nie w każdym przypadku powinniśmy się tak zachować. Pareczniki należą być może do niezbyt urodziwych stworzeń, jednak to właśnie w stosunku do nich, powinniśmy powstrzymać się od tak radykalnych działań. Są one bowiem bardzo pożyteczne i mogą przyczynić się do likwidacji innych nieciekawych stworzeń w twoim domu.
Parecznik ma 15 par odnóży i dobrze rozwinięte oczy i czułki, którymi wychwytuje zapachy. Tuż przy płytce głowowej i szczękach przechowuje jad. Potrafi jednocześnie chwycić kilka ofiar. Zwany jest też domową stonogą. Dlaczego nie warto zabijać tego intruza? Pomimo tego, że nie wygląda urodziwie, niesie nam wiele korzyści. Uwielbia jeść niektóre z najmniej lubianych owadów tj. karaluchy, muchy, mrówki, ćmy, świerszcze, rybiki srebrne, skorki czy małe pająki. Co do zasady, pozbywa się praktycznie każdego stawonoga, którego zobaczą.
Pareczniki nie interesują się ludźmi, w związku z czym, nie powinniśmy się ich obawiać, jeżeli nie zaatakujemy pierwsi. Nie zbudują w domu pajęczyny ani gniazda. Nie podjedzą mebli, odzieży czy artykułów spożywczych. Nie zrobią też nic złego zwierzakom domowym. Gdy w nocy domowa stonoga wybiera się na polowanie, w 99% przypadków pozostaje niezauważona.
Całkowita eksterminacja tych owadów nie jest dobra. Jednak gdy jest ich w domu za dużo, warto zacząć od osuszenia wilgotnych obszarów pomieszczeń oraz zamknięcia wszystkich szczelin, przez które mogłyby się przedostać. Następnie umieść kilka pułapek - w tym przypadku warto postawić na lepy. Pareczniki często pojawiają się, gdy panuje bałagan. Możesz je spotkać nie tylko pod prysznicem, ale także w miejscach, gdzie znajduje się dużo kartonowych pudełek – to w tych miejscach owady często składają jaja.
Polecany artykuł:
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!