Wesela 2021 bez muzyki. Od 15 maja można organizować imprezy i zgromadzenia do 25 osób, a od 29 maja będzie można zgromadzić do 50 osób w lokalu lub wydzielonej strefie gastronomicznej. Do limitu nie są wliczane osoby zaszczepione dwiema dawkami szczepionki.
Młode pary mają jednak spory problem. Serwis Prawo.pl informuje, że “ustawodawca zapomniał o specyfice działalności zespołów weselnych i utrzymał zakaz występowania przed publicznością”. Wprawdzie opublikowane przez rząd rozporządzenie epidemiczne odmraża większe imprezy i zgromadzenia, ale nie wzięto pod uwagę muzyków grających na weselach.
Wesela 2021 - skąd wziąć muzykę?
Prawnicy wyjaśniają, że zespoły muzyczne oraz didżeje mogą prowadzić działalność jedynie w zakresie prób i nagrań realizowanych bez udziału publiczności. Krótko mówiąc - w tradycyjnej formie muzycy nie mogą grać na weselach. Wyjściem z sytuacji może być granie w formie “zdalnej” lub samodzielne włączanie utworów przez uczestników imprezy.
Innym pomysłem jest skorzystanie z furtki, jaką dają przepisy. Działalność zespołów muzycznych jest możliwa w przypadku, gdy grają “do kotleta”, czyli w trakcie spożywania posiłków. W takiej sytuacji nie ma jednak mowy o tańczeniu.
Kolejna możliwość, to zaproszenie muzyków jako gości, czyli uczestników zabawy, którzy graniem będą umilać czas pozostałym. Najlepiej by jednak się stało, gdyby rządzący po prostu przyjrzeli się sprawie i nanieśli odpowiednie poprawki do rozporządzenia.