Wakacje 2021. W tych miesiącach może być tłoczno
W rozmowie z Onet Podróże Radosław Damasiewicz, dyrektor generalny Travelplanet.pl zdradził, że 2/3 rezerwacji pojawiających się w serwisie dotyczy czerwca i lipca – dotyczy to zarówno wakacji w Polsce, jak i za granicą.
Wychodzimy z założenia, że lepiej zaplanować urlop wcześniej, żeby uniknąć powtórki z 2020 roku. W czerwcu i lipcu przemieszczanie się po Polsce było względnie bezpiecznie, w sierpniu ponownie wróciły obostrzenia w różnym natężeniu.
Podobne obserwacje przedstawiła Kamila Miciuła w rozmowie z WP Turystyka. Przyznała, że najbardziej gorące terminy przypadają między drugą połową lipca a pierwszą połową sierpnia 2021. Dla osób, które lubią planować wakacje na ostatnią chwilę to może być duży problem, bo w tych okresach trudno będzie o nocleg.
Wakacje 2021. Lepiej poczekać do września
Wrzesień nie jest tak obleganym miesiącem, ale w tym roku część osób może zdecydować się przenieść wypoczynek na wrzesień. Łatwiej o atrakcyjne ceny noclegów, nie ma też takiego tłoku jak chociażby w lipcu czy sierpniu. We wrześniu najchętniej wybieramy góry – Tatry, Karkonosze, Bieszczady, Pieniny. Nie brakuje też amatorów wrześniowego odpoczynku nad morzem.