Lot samolotu realizowany był w specjalnym reżimie sanitarnym.
Z Delhi zabraliśmy polskiego dyplomatę wraz z małżonką. Jego stan wymagał ewakuacji ze względów medycznych i pilnej hospitalizacji. Dodatkowo zabraliśmy czeskiego dyplomatę. Całą trójką w trakcie lotu na pokładzie opiekowało się dwóch ratowników medycznych oraz lekarz Lotniczego Pogotowia Ratunkowego - powiedział dyrektor Lotniczego Pogotowia Ratunkowego Robert Gałązkowski.
Polecany artykuł:
Przekazał, że w przypadku czeskiego dyplomaty, kilka dni temu lekarz Lotniczego Pogotowia Ratunkowego badał mężczyznę na miejscu. Już wówczas rozważane było jego zabranie do Polski, jednak stan Czecha się poprawił, by następnie w sobotę gwałtownie załamać.
W związku z tym podjęliśmy decyzję, że ewakuujemy czeskiego dyplomatę tym rejsem - powiedział.
Szef Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przekazał, że cała trójka po przylocie do Warszawy zostanie umieszczona w Centralnym Szpitalu Klinicznym Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji na ul. Wołoskiej w Warszawie.
W związku z tym, że jest to transport z Indii, będzie ich pełna izolacja i cała diagnostyka pod kątem po pierwsze rozpoznania szczepu koronawirusa i leczenia - powiedział Gałązkowski.