Obniżka cen paliw w Polsce. Ile zapłacimy za ropę i benzynę?
Po raz kolejny w tym tygodniu obniżamy ceny paliw na naszych stacjach - napisał w środę na Twitterze prezes PKN Orlen Daniel Obajtek. Jak dodał, litr oleju napędowego ma stanieć o 20 groszy i kosztować średnio 7,35 zł, a litr benzyny - o 15 groszy do średnio 6,64 zł.
"Reagujemy na zmiany rynkowe i po raz kolejny w tym tygodniu obniżamy ceny paliw na naszych stacjach. (...) Działamy aktywnie, by ceny paliw w Polsce nadal były najniższe w Europie" - napisał.
Przypomnijmy, że to kolejna taka zapowiedź szefa Orlenu. W poniedziałek 14 marca Obajtek poinformował na Twitterze, że ceny na stacjach zostaną obniżone o 34 gr na litrze oleju napędowego i o 20 gr na litrze benzyny.
Decyzja o obniżce cen na stacjach paliw nie wynika tylko i wyłącznie z dobrej woli szefa Orlenu. Została ona uwarunkowana sytuacją na rynku ropy naftowej i rynku walutowym.
— Umocnienie złotego i spadek cen paliw gotowych na rynkach światowych sprawiają, że ceny w hurcie już bardzo wyraźnie się obniżyły, jeśli porówna się je z poziomem maksymalnym, który notowaliśmy około 9-10 marca. Benzyna w hurcie potaniała o ponad 55 gr na litrze netto, a olej napędowy w hurcie — jeśli chodzi o ceny spot PKN Orlen — potaniał o złotówkę. Generalnie mamy zatem niższe ceny paliw w hurcie i wszystkie dostawy nowego paliwa, które będą trafiały na stację w tych niższych cenach, oczywiście będą przekładały się na poziomy cen paliw — zaznaczyła cytowana przez Money.pl Urszula Cieślak z BM Reflex.