Salony m.in. Reserved, Cropp i Sinsay zamykają się w Rosji
Bardzo popularne w Polsce, ale także na świecie sieci należące do polskiego giganta odzieżowego LPP od dzisiaj zamykają swoje salony w Rosji. Mieszkańcy tego kraju od dzisiaj nie zrobią już zakupów w takich sklepach, jak Reserved, Cropp, House, Mohito i Sinsay.
„Polska spółka odzieżowa zakończyła operacyjne czynności konieczne do zamknięcia salonów w Rosji i dzisiaj został zamknięty ostatni z nich. Tym samym, zgodnie z wcześniejszą deklaracją, od jutra wszystkie sklepy marek należących do LPP na rynku rosyjskim będą zamknięte. Wcześniej firma całkowicie wstrzymała transport towarów do Rosji, jak i wszystkie inwestycje oraz plany rozwojowe, a także zamknęła sprzedaż internetową wszystkich swoich marek” – podała LPP w komunikacie.
LPP jest polską firmą. Jest również jedną z najdynamiczniej rozwijających się firm w branży odzieżowej w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Sklepy należące do LPP znaleźć można w wielu zagranicznych krajach. Oferta online dostępna jest na 30 rynkach i aż 3 kontynentach. Wycofanie się z rosyjskiego rynku było trudnym wyzwaniem logistycznym dla firmy, ponieważ to właśnie Rosja to dla LPP drugi najważniejszy rynek sprzedażowy po Polsce, na trzecim miejscu znajdowała się Ukraina.
W Rosji działało aż 498 sklepów tej sieci, od dziś wszystkie zostały zamknięte. Chociaż dla zarządu spółki nie była to łatwa, decyzja, bo prokuratura w Rosji groziła przedstawicielom spółki postępowaniem karnym, jednak ostatecznie władze spółki zawiesiły działalność w tym kraju. Okazało się, że odważna decyzja zarządu spotkała się z dużym poparciem inwestorów na giełdzie, bo po tym ruchu akcje firmy wzrosły o ponad 6 proc. Obecnie wartość rynkowa spółki doszła do 22 mld zł, co daje 10. miejsce na warszawskiej giełdzie wśród polskich spółek.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!