Według informacji przekazanych przez szefa wydziału dochodzeń kryminalnych z policji obwodowej Serhija Bołwinowa kontakt z ludźmi jadącymi w kolumnie urwał się 4 maja. Policjanci nie mogli wtedy dostać się na miejsce z powodu trwających walk. Pozostałości kolumny zlokalizowano 6 maja.
Na miejscu znaleziono zniszczony rosyjski czołg i dwa spalone ciała oraz pozostałości rosyjskich mundurów. 300 metrów dalej stało sześć samochodów ze śladami po kulach. W pojazdach znaleziono cztery ciała, najprawdopodobniej osób jadących kolumną ewakuacyjną. Jak dotąd nie udało się zidentyfikować wszystkich ciał z powodu stanu, w jakim się znajdują – podał Ukrinform.
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]!
Polecany artykuł:
„Jeśli chodzi o dziewczynkę, której poszukiwano w mediach społecznościowych, Sofiję Rajecką, niestety jej szczątki i wisiorek, o którym wspominali jej krewni, zostały znalezione w samochodzie, którym jechała” – napisał Bołwinow.
Ukrinform podał, że Sofija podróżowała samochodem razem ze swoją sześciomiesięczną siostrą i ich matką. Kobieta została poważnie ranna i wraz z małym dzieckiem zabrano ją do szpitala.
Według opublikowanych w niedzielę danych ukraińskiej prokuratury generalnej w wyniku rosyjskiej agresji zginęło na Ukrainie już co najmniej 225 dzieci, a 413 zostało rannych; uszkodzonych zostało również 1635 placówek oświatowych, z czego 126 zostało całkowicie zniszczonych.