Ukraina na celowniku hakerów
Ukraina stała się właśnie celem potężnych ataków DDoS. Eksperci do spraw cyberbezpieczeństwa podejrzewają, że za atakami najprawdopodobniej stoi Rosja. Ataki typu DDoS (ang. distributed denial of service, w wolnym tłumaczeniu: rozproszona odmowa usługi) są obecnie jednymi z najczęściej występujących ataków hakerskich. Są one kierowane na systemy komputerowe lub usługi sieciowe i ich celem jest zajęcie wszystkich dostępnych i wolnych zasobów w celu sparaliżowania wybranej usługi lub strony.
Próby zablokowania i wprowadzenia chaosu komunikacyjnego na Ukrainie trwają już od kilku tygodni. W ostatnich dniach zostały one jeszcze bardziej wzmożone. Hakerzy na wszelkie możliwe sposoby starają się stworzyć w ukraińskich mediach elektronicznych odpowiednio spreparowaną narrację rozgrywających się wydarzeń oraz zablokować instytucje rządowe i finansowe na Ukrainie. Zdaniem ekspertów jest to jeden z bardzo skutecznych sposobów siania propagandy i chaosu w społeczeństwie.
Wiadomo o trwającym ataku DDoS na strony internetowe ukraińskiego ministerstwa obrony i sił zbrojnych. Atakowane są też państwowe banki Prywatbank i Oszczadbank, a także Crédit Agricole i First International Ukrainian Bank. Witryna ministerstwa obrony Ukrainy została zaatakowana i częściowo zablokowana przez atak DDoS, obecnie trwają prace nad przywróceniem pełnej sprawności tych serwisów. Eksperci od cyberbezpieczeństwa nie wykluczają, że jest to dopiero początek tego typu ataków. Niewykluczone, że o wiele potężniejsze i zakrojone na szerszą skalę cyberataki mogą wystąpić również w Unii Europejskiej, w tym w Polsce.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!
