O nastolatkach fałszujących wyniki testów na Covid-19 poinformował brytyjski Evening Standard. Jak się okazuje, na TikToku pojawia się wiele filmów, będących instruktarzem, jak - przy pomocy artykułów spożywczych bądź kosmetyków - uzyskać pozytywny wynik testu antygenowego na COVID-19. Oglądają to miliony ludzi. O co chodzi?
By otrzymać test z "pozytywnym" wynikiem, uczniowie - jak donosi portal - wykorzystują sok z cytryny, syrop na kaszel czy perfumy. Dzięki takiemu zabiegowi całe ich otoczenie ze szkoły kierowane jest na kwarantannę i nie musi uczestniczyć w zajęciach.
W swoich filmach, krok po kroku, tłumaczą jak uzyskać efekt "pozytywnego" testu. TikTok wie o sprawie i apeluje do rodziców, by kontrolowali, co dzieje się z trzymanymi w domu szybkimi testami na COVID-19.
Urzędnicy zwracają uwagę, jak szkodliwy jest ten nowy trend. Przez pandemię, szkoły i tak mają dość problemów z utrzymaniem odpowiedniego poziomu edukacji. Dodatkowe absencje covidowych symulantów jeszcze pogarszają sytuację.
- Jesteśmy jednak pewni, że proceder ten dotyczy tylko niewielkiej grupy uczniów i że w większości przypadków, testy antygenowe wykorzystywane są poprawnie - powiedział dziennikarzowi Evening Standard Geoff Barton, sekretarz generalny brytyjskiego Stowarzyszenia Liderów Szkół i Uczelni.
Polecany artykuł:
W ciągu ostatniego tygodnia odnotowano w Wielkiej Brytanii 50 824 zakażenia wariantem Delta koronawirusa - poinformowało w piątek ministerstwo zdrowia tego kraju.
Resort powiadomił, że łączna liczba przypadków wariantu Delta zwiększyła się do 161 981. Wzrost wyniósł 46 proc. w porównaniu do poprzedniego tygodnia.
W Wielkiej Brytanii liczba dobowych zakażeń rośnie od ponad miesiąca, ale bilans zgonów jest niski. Naukowcy twierdzą, że szybkie wprowadzenie szczepionek przeciw Covid-19 osłabiło związek między infekcjami a zgonami.
Polecany artykuł: