Ofiary ataku, które były pracownicami szkoły, przewieziono natychmiast do szpitala, ale nie zdołano ich uratować.
Policja ewakuowała wszystkie osoby i przeszukała budynek szkoły, ale nie znalazła innych osób zamieszanych w tę zbrodnię.
Według wstępnych ustaleń, podanych przez media, napastnik uzbrojony był w nóż i siekierę. Miał on sam zadzwonić na numer alarmowy policji i powiedzieć, że zabił dwie osoby.
Motywy jego postępowania pozostają nieznane.
"Czeka nas dużo pracy aby zrozumieć co się właściwie stało i ustalić przyczyny tego strasznego wydarzenia" - powiedział szef policji północnej dzielnicy Malmoe Asa Nilsson.
Polecany artykuł: