Piąty listopada 2024 roku to jedna z najważniejszych dat w tegorocznym kalendarzu. Właśnie ważą się losy nie tylko Stanów Zjednoczonych, ale śmiało można rzec całego świata. Nie od dziś wiadomo, że Stany Zjednoczone jako jedna z największych potęg ekonomicznych, gospodarczych i militarnych na świecie odgrywają ogromną rolę w polityce międzynarodowej. Wszelkie zawirowania i zmiany na rynku amerykańskim automatycznie odbijają się na notowaniach światowych. O urząd prezydenta w wyborach ubiega się kandydatka rządzącej partii Demokratów - Kamala Harris oraz ponownie starający się objąć fotel prezydenta kandydat Republikanów - Donald Trump. Przedwyborcze sondaże wskazywały, że walka o najwyższy urząd w USA będzie trwać do "ostatniego głosu", gdyż Harris i Trump szli łeb w łeb. Najnowsze informacje, które spływają zza Oceanu, wskazują na wygraną reprezentanta Republikanów, jednak na oficjalne wyniki będziemy musieli jeszcze poczekać.
Zobacz także: Tak będzie mieszkał nowy prezydent USA. Kto wprowadzi się do imponujących wnętrz Białego Domu?
Tyle zarabia prezydent USA
Urząd prezydenta każdego kraju wiąże się z ogromną odpowiedzialnością, nie tylko za swój własne państwo, ale w obliczu trwających wiele regionów świata konfliktów zbrojnych i kataklizmów, także za inne kraje. Najwyższy urząd w Stanach Zjednoczonych daje prezydentowi ogromną władzę i wiele przywilejów. Biały Dom publikuje informacje dotyczące zarobków głowy państwa. Z raportu, który ukazał się w kwietniu br., wynika, iż prezydent USA może liczyć na pensję w wysokości 400 tysięcy dolarów brutto rocznie (ok. 1 mln 590 tys. zł). Poza tym, do jego dyspozycji pozostaje 100 tysięcy dolarów netto (ok. 400 tys. zł), które przeznaczone są na podróże oraz 50 tys. dolarów (ok. 200 tys. zł) na "inne wydatki" oraz 19 tys. dolarów (ok. 75 600 zł) na rozrywkę. Każdy ustępujący prezydent USA będzie dożywotnio otrzymywał emeryturę w wysokości 200 tys. dolarów brutto (ok. 790 tys. zł).
Zobacz także: Quiz. Rozpoznasz prezydentów USA po zdjęciu? Za komplet punktów bijemy brawo!
Prezydent USA może liczyć na szereg innych przywilejów
Oprócz sowitej pensji głowa państwa może również liczyć na ochronę Secret Service, uchodzącej za najlepszą ochronę na świecie (ograniczona ochrona jest zapewniona także po zakończeniu prezydentury), opancerzoną limuzynę nazywaną Bestią, własny śmigłowiec Marine One, Boeing 747-200B Air Force One. Do dyspozycji prezydenta Stanów Zjednoczonych pozostaje również oficjalna rezydencja Biały Dom, a także Camp David dla zagranicznych przywódców, Blair House dla gości. Na wsparcie może liczyć również wdowa lub wdowiec po tym, kiedy głowa państwa przejdzie już na emeryturę. Dodatek wynosi 100 tys. dolarów (ok. 400 tys. zł). Oprócz wspomnianych finansów oraz ochrony Secret Service po przejściu na emeryturę może liczyć na 200 innych dodatków.