16 osób zginęło, a 21 zostało rannych w wypadku na autostradzie w pobliżu Gaziantep. Autokar uderzył tam w karetkę, która przybyła na miejsce, gdzie wcześniej rozbił się samochód osobowy. Autokar uderzył także stojący wóz strażacki oraz samochód ekipy dziennikarskiej, po czym przewrócił się 200 metrów dalej. Wśród ofiar śmiertelnych są strażacy, pracownicy służb medycznych i dziennikarze.
Kilka godzin później, 250 km na wschód od Gaziantep, doszło do kolejnego tragicznego w skutkach wypadku drogowego.
Jak poinformował turecki minister zdrowia Fahrettin Koca, w mieście Derik w prowincji Mardin kierowca ciężarówki, który stracił kontrolę nad pojazdem - prawdopodobnie na skutek awarii hamulców - z pełną prędkością wjechał w kilka pojazdów i dużą grupę ludzi, a następnie uderzył w budynek w pobliżu stacji paliw. Zginęło 19 osób, a 26 zostało rannych, w tym sześć ciężko.
Według oficjalnej tureckiej agencji informacyjnej Anadolu, nieco wcześniej w tym samym miejscu doszło do wypadku z udziałem trzech pojazdów. Ekipy ratunkowe były na miejscu, gdy ciężarówka wjechała w samochody i ludzi.
Minister sprawiedliwości Bekir Bozdag poinformował na Twitterze o otwarciu dochodzeń, które mają wyjaśnić przyczyny obu tych tragedii.