Tragiczne wieści zza oceanu. Zidentyfikowano wszystkie ofiary katastrofy lotniczej w Waszyngtonie. Na pokładzie była Polka z córką

Tragiczne zderzenie w powietrzu

Do katastrofy doszło w czwartek w zeszłym tygodniu, gdy samolot Bombardier CRJ-700 linii American Airlines, podchodząc do lądowania na lotnisku im. Ronalda Reagana w Arlington, zderzył się ze śmigłowcem UH-60 Black Hawk. W wyniku wypadku zginęło 64 pasażerów i członków załogi samolotu oraz 3 żołnierzy znajdujących się na pokładzie śmigłowca. Szczątki maszyn spadły do rzeki Potomac.

Dlaczego maszyny się zderzyły? Błąd kosztował życie dziesiątki osób

Sekretarz obrony USA Pete Hegseth w wywiadzie dla Fox News zasugerował, że przyczyną katastrofy mogło być naruszenie reżimu wysokości przez załogę śmigłowca. Śledztwo prowadzone przez Narodową Radę Bezpieczeństwa Transportu  wykazało, że w momencie zderzenia samolot znajdował się na wysokości około 99 metrów, natomiast śmigłowiec leciał na wysokości 91,5 metra, choć nie powinien przekraczać pułapu 61 metrów.

Kim były ofiary katastrofy?

Wśród 67 ofiar katastrofy znajdowało się 28 osób związanych z łyżwiarstwem figurowym – zawodnicy, trenerzy i ich rodziny, którzy wracali z mistrzostw USA w Wichita. To własnie dlatego wśród nich była 42-letnia Justyna Magdalena Beyer, posiadająca polskie obywatelstwo. Podróżowała z 12-letnią córką Brielle, utalentowana łyżwiarka.

Na lotnisku czekał zrozpaczony Andy Beyer – ojciec i mąż ofiar. Wspominając swoją żonę, nazwał ją bratnią duszą, a o córce mówił z dumą: "błyszczała we wszystkim, co robiła".

— Miała piękny głos, którym wypełniała cały dom. Ostatnio śpiewała Taylor Swift i piosenki z musicalu "Wicked" — powiedział dla NBC Connecticut.

Beyer dodał również, że jego żona i córka wyjechały sześć dni wcześniej, co było ich najdłuższą dotychczasową rozłąką.

Swoją rozpacz wyraziła także Mariola Witkowska, siostra Justyny Beyer.

— Mamy złamane serca. Jesteśmy w szoku — przekazała NBC siostra ofiary.

Na pokładzie samolotu znajdowali się także mistrzowie świata z 1994 roku w konkurencji par sportowych, Rosjanie Jewgienija Szyszkowa i Wadim Naumow, którzy po zakończeniu kariery pracowali jako trenerzy w Stanach Zjednoczonych.

Tragedia wstrząsnęła środowiskiem sportowym i społeczeństwem, a śledczy nadal analizują przyczyny wypadku, aby zapobiec podobnym zdarzeniom w przyszłości.

Oni zginęli w katastrofie samolotu! Zdjęcia młodych sportowców łamią serce: