Chodzi o treść wiadomości ujawnionej na Twitterze przez anonimowego użytkownika. Jak czytamy na profilu portalu „Nexta” autorem oficjalnego rosyjskiego dokumentu jest generał Federacji Rosyjskiej, który nie ma najlepszych informacji o stanie armii Władimira Putina.
Wojna w Ukrainie trwa już piąty tydzień, a siły zbrojne Federacji Rosyjskiej nadal nie są w stanie przełamać oporu wroga. Najeźdźcy mają przede wszystkim olbrzymi problem we własnych szeregach, bo im dłużej trwa ten konflikt, tym ginie więcej żołnierzy, zabijani są kolejni dowódcy i tracone jest wyposażenie armii.
Z ujawnionego dokumentu wynika również, że prawdą są liczne doniesienia strony ukraińskiej o masowej dezercji oraz kapitulacji rosyjskich oddziałów. Generał Bułhakow pisze w swojej wiadomości, że pilnie należy stworzyć propagandowe filmy w celu zdyskredytowania podejścia Ukraińców do jeńców wojennych.
Wszystko po to, aby jak najszybciej odzyskać morale żołnierzy, które obecne ma być w fatalnym stanie. Do tego stopnia, że Rosjanie masowo kapitulują w obliczu wroga i coraz częściej odmawiają wykonywania rozkazów swoich dowódców.
Poborowi z Doniecka nie chcą walczyć: "Zostaliśmy wysłani jako mięso armatnie"
Bardzo dobrym przykładem na to, w jakim stanie jest obecnie rosyjska armia, zarówno jeśli chodzi o morale, ale też sposób w jaki została wysłana na wojnę w Ukrainie, jest materiał filmowy w poniedziałek opublikowany na Twitterze. Nikolaus von Twickel pokazuje na nim poborowych z Doniecka, którzy wprost mówią o tym, że zostali wysłani do działań wojennych jako mięso armatnie. Dodają również, że oni nie chcą brać udziału w takiej wojnie i walczyć po stronie Putina nie zamierzają.
To kolejny przykład na to, w jaki sposób cała inwazja na naszych wschodnich sąsiadów została przygotowana. Z relacji schwytanych już przez Ukraińców wrogich żołnierzy wynika, że większość z nich jako poborowi początkowo zostali wysłani na ćwiczenia wojenne. Później natomiast wszystkich skierowano w kierunku Kijowa, ale też z zaznaczeniem pokojowego wyzwalania terenów, a nie krwawej jatki.
Polecany artykuł: