Kosztowne hobby, które generuje najwięcej urazów
Analiza zebranych danych z 10 lat ujawniła, że do szpitala z różnego rodzaju urazami trafiają o wiele częściej osoby uprawiające ten sport – i nie jest to jazda motocyklem, która uchodzi za najniebezpieczniejsze hobby. A wydawałoby się, że sport ten musi powodować więcej kontuzji, bo motocyklista uczestniczący w ruchu drogowym, gdzie zdarzają się stłuczki i poważniejsze wypadki jest bardzo narażony na urazy. Okazuje się jedna, że w ciągu ostatnich 10 latach dużo więcej osób trafiło do szpitala na skutek urazu wywołanego z jazdą konną, niż jazdą na motocyklu. Według zebranych danych współczynnik wystąpienia urazu dla motocyklistów wynosi ok. 0,14 na każde 1000 godzin jazdy, podczas gdy w przypadku jazdy konnej jest to już 0,49 na każde 1000 godzin aktywności. Z jakimi urazami najczęściej zgłaszają się amatorzy jazdy konnej? Najwięcej urazów, bo aż 37% dotyczy obrażeń w okręgu klatki piersiowej i górnej część pleców. Na drugim miejscu są urazy kończyn, bo aż 25% poszkodowanych zgłasza się z takim urazem. Nieco ponad 5% pacjentów zgłasza się z obrażeniami głowy, a aż 4% w związku zaburzeniami świadomości, które mogą wskazywać na poważniejsze problemy neurologiczne. Według danych tylko 10% osób poszkodowanych w trakcie jazdy konnej może po udzieleniu pierwszej pomocy od razu opuścić szpital. Dane nie wyglądają zachęcająco. Warto zastanowić się co jest przyczyną tak wysokiego współczynnika kontuzji w tym sporcie.
Dlaczego jazda konna jest niebezpieczna?
Jazda konna staje się coraz popularniejsza, co skutkuje rosnącą liczbą urazów, zwłaszcza wśród amatorów. Liczba osób, które siadają na wierzchowce bez odpowiedniego przygotowania i sprzętu ochronnego jest bardzo duża. Trenerzy i organizacje jeździeckie zwracają uwagę na odpowiednie zabezpieczenie podczas uprawiania tego szlachetnego sportu. Niestety póki co nie ma wielu kampanii wycelowanych w zapobieganie obrażeniom podczas rozrywkowej czy zawodowej jazdy konnej. Dla amatora sesja zdjęciowa na końskim grzbiecie może skończyć się długim i bolesnym pobytem w szpitalu. Dlatego w trosce o własne zdrowie warto zachować rozsądek podczas spontanicznych przejażdżek w hollywoodzkim stylu. Na treningu jazdy konnej warto pamiętać o wyposażeniu ochronnym i kasku, które mogą uratować nasze zdrowie i życie.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!