Zbiórka na Telefon Zaufania dla dzieci i młodzieży zjednoczyła tysiące osób, którym los młodych ludzi borykających się z problemami nie był obojętny. Od 14 lat pod numerem 116 111 specjaliści odbierają połączenia od nieletnich potrzebujących pomocy. Po wielu z tych telefonów udało się zapobiec najgorszemu. Choć efekty działania linii są nie do przecenienia, w styczniu zapadła decyzja o zaprzestaniu współfinansowania Telefonu Zaufania ze środków rządowych. To mogło oznaczać jego koniec. Na szczęście Polki i Polacy znów pokazali wielkie serce dorzucając się do internetowej zbiórki na ratowanie linii. Jej organizatorem jest Aleksander Twardowski, przedsiębiorca i aktywista społeczny. Jego działalność na rzecz utrzymania Telefonu Zaufania nie wszystkim się jednak spodobała. Mężczyzna dostał niedawno wiadomość pełną obelg i gróźb śmierci. Anonim nazywa go "pedofilem" i dodaje, że "żadne pieniądze nie wydłużą jego życia". Szokującą wiadomość głosową Twardowski opublikował w sieci. Jej zapis znajdziecie w dalszej części artykułu.
Polecany artykuł:
"Ty jesteś pedofilem [...] zamorduje cię za to" - szokujące nagranie z pogróżkami
W poniedziałek, 24. stycznia Aleksander Twardowski opublikował na swoim Twitterze post dotyczący pogróżek. Zdaniem przedsiębiorcy ktoś dobrze wiedział, czyj numer wybiera. Twardowski załączył wiadomość głosową z pogróżkami - ktoś użył w tym celu jednego z syntezatorów mowy. Post zamieszczamy poniżej. Z uwagi na padające w nagraniu wyrażenia, jest ono przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.
Zbiórka na Telefon Zaufania trwa
Zbiórka okazała się wielkim sukcesem. Kwota potrzebna do uratowania Telefonu Zaufania w niezmienionej postaci wynosiła 1 000 000 zł. Ten cel osiągnięto błyskawicznie, a wpłaty nie ustały. Obecnie na koncie zbiórki jest około 2 000 000 zł. Zrzutkę znajdziecie tutaj.