Tęczowy Piątek 2021 - to właśnie dziś! 29 października młodzież szkolna w całej Polsce bierze udział w tej ważnej akcji społecznej. Jej główny cel to zamanifestowanie solidarności z osobami LGBT+. Takie działania wciąż są bardzo potrzebne, bo choć tolerancja wobec każdej orientacji seksualnej powinna dziś być czymś oczywistym, osoby nieheteronormatywne oraz ludzie o tożsamości płciowej odmiennej niż biologiczna, wciąż spotykają się z nienawiścią, brakiem zrozumienia, a często wręcz z przemocą. Tęczowy Piątek 2021 w Polsce to wydarzenie o tyle ważniejsze, że odbywa się tuż po sejmowym pierwszym czytaniu projektu ustawy wymierzonej w środowiska LGBT+. Więcej o tegorocznym Tęczowym Piątku w dalszej części artykułu.
Tęczowy Piątek - na czym polega akcja?
Ta ogólnopolska akcja została zainicjowana przez Kampanię Przeciw Homofobii, a pierwsza edycja odbyła się 28 października 2016 roku. Od tamtego czasu Tęczowe Piątki organizowane są co roku w każdy ostatni piątek października. W 2016 w przedsięwzięcie zaangażowało się 75 szkół, ale z roku na rok przybywało placówek chcących okazać solidarność z osobami LGBT+. Akcja skierowana jest głównie do osób młodych, które w obawie przed brakiem akceptacji i przemocą, ukrywają przed rówieśnikami swoją orientację seksualną, tożsamość płciową czy zróżnicowanie cech płciowych.
Jak wygląda akcja? To zależy od osób biorących w niej udział. Solidarność z LGBT+ można zamanifestować na najróżniejsze sposoby. Najczęściej jest to po prostu ubieranie się w tęczowe kolory lub przypinanie symbolu tęczy, ale równie dobrze może to być także organizowanie lekcji poświęconych tolerancji i branie udziału w większych manifestacjach odbywających się w dzień wydarzenia.
Tęczowy Piątek 2021 w cieniu ustawy "Stop LGBT"
Tegoroczny Tęczowy Piątek odbywa się dzień po pierwszym czytaniu projektu ustawy nazwanej "Stop LGBT". Dokument powstał z inicjatywy Kai Godek. "Stop LGBT" zakłada między innymi wprowadzenie zakazu organizacji marszów równości. Czytanie projektu wzbudziło w sejmie wielkie emocje. Posłowie i posłanki lewicy zamanifestowali swój sprzeciw wyjściem z sali, natomiast członkowie oraz członkinie Koalicji Obywatelskiej obrócili się plecami do mównicy, na której o projekcie mówił Krzysztof Kasprzak z fundacji Życie i Rodzina.
