Tarcza antyinflacyjna. TAŃSZE paliwa, gaz, prąd i żywność! Od kiedy? Poznaliśmy szczegóły

Paliwo tańsze o 28-30 groszy za litr już od 20 grudnia, tańsza energia od 1 stycznia i niższe ceny żywności. W czwartek, 25 listopada, odbyła się konferencja prasowa, na której premier i minister aktywów państwowych przedstawili szczegóły tarczy antyinflacyjnej.

- Proponujemy duży program obniżek podatków mający osłabić skutki inflacji - powiedział Morawiecki. - Inflacja jest konsekwencją pandemii i jest wzmagana niezależnie od nas.

Wśród tych niezależnych czynników, premier wskazał manipulacje cenowe Gazpromu i Rosji - co przekłada się na ceny żywności. Wymienił też cenę kosztów uprawnień emitowania CO2 (ETS), która poszła w górę. Morawiecki mówił też o budowie NordStream 2.

- To sprawia, że cały świat stoi w obliczu kryzysu inflacyjnego - powiedział. - Ale polski rząd działa z myślą o polskich obywatelach. Robimy to, co w naszej mocy żeby ludziom jak najłatwiej było przejść przez najbliższy okres.

Co znalazło się w tarczy? Premier wymienił trzy obszary:

• ceny paliw
• ceny energii
• ceny żywności

Premier zapowiedział, że od 20 grudnia, na 5 miesięcy wprowadzona zostanie obniżka cen paliw przez obniżenie akcyzy. Od 1 stycznia do 1 maja, paliwa zostaną zwolnione od podatku od sprzedaży detalicznej. 

- Akcyza na paliwa zostanie obniżona do minimalnego poziomu dopuszczalnego w UE, wdrożymy też rozwiązania dot. opłaty emisyjnej - powiedział w czwartek premier Mateusz Morawiecki.

Od stycznia rząd wprowadza obniżkę podatku VAT na gaz ziemny do 8 procent. Zniesiona zostanie też akcyza na energię elektryczną.

- Od stycznia na trzy miesiące obniżymy stawkę VAT na energię elektryczną, ale także będziemy wnioskowali o zmianę mechanizmu handlu certyfikatami zielonymi - powiedział Morawiecki.

Od stycznia rząd wprowadza mechanizm mający spowodować obniżkę cen żywności.

- Wprowadzamy dodatek osłonowy według kryteriów dochodowych, od 400 zł do ponad 1000 zł w zależności od gospodarstwa domowego, wypłacany w dwóch ratach w 2022 r. - zapowiedział premier.

Jak wyjaśnił, jest to rządowy "dodatek wyrównawczy" mający związek ze wzrostem cen żywności. Jego wysokość ma być inna dla jednoosobowego gospodarstwa domowego, a inny dla pięcio- czy sześcioosobowego.

Morawiecki powiedział również, że wprowadzone zostaną oszczędności w administracji publicznej. Ma być większa efektywność wydatków publicznych, zablokowane zostanie tworzenie nowych etatów w administracji

Łącznie, wszystkie antyinflacyjne działania rządu to koszt ok. 10 mld zł.

Nieoficjalne informacje o zapisach tarczy antyinflacyjnej, dziennikarze podawali już w czwartek rano. Gazeta Wyborcza donosiła o obniżce podatku VAT na energię - z 23 na 5 procent - oraz na gaz - do poziomy 8 procent. Mówiło się również o mniejszej akcyzie na paliwo.

W środę, na temat tarczy antyinflacyjnej wypowiedział się również Tadeusz Kościński, minister finansów.

- Cel jest taki, aby pomóc najbiedniejszym w społeczeństwie i zamortyzować skutki inflacji – powiedział podczas posiedzenia sejmowej Komisji Finansów Publicznych. Zostało ono zwołane w celu przedstawienia przez resort finansów i NBP "informacji na temat drastycznego wzrostu cen towarów i usług w Polsce.

Kościński zaznaczył, że rozwiązania z tarczy będą obowiązywać przez pewien okres.

- To będzie okresowe, ale będzie działać na tyle długo, że mam nadzieje, że inflacja wróci do normalnych oczekiwań – dodał.

Podczas posiedzenia, minister wskazał, że inflacja w Polsce wywołana jest przez czynniki zewnętrznę, na które rząd nie ma wpływu. Wśród nich wymienił m.in. ceny surowców.

Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!