Pierwsze parady z okazji Dnia Zwycięstwa 9 maja rozpoczęły się we Władywostoku i Nowosybirsku. Jenak o roku uroczystość ta odbywa się na Placu Czerwonym w Moskwie, co również w dniu dzisiejszym ma miejsce. Pojawił się już na niej Władimir Putin. Spekuluje się, że wygłosi przemówienie. Prawie pewne jest, że odniesie się do wojny w Ukrainie. Jego celem było ogłoszenie zwycięstwa - właśnie 9 maja - natomiast planu legły w gruzach. Co ostatecznie powie swoim rodakom?
We Władywostoku Rosjanie już wyszli na ulice, aby podziwiać sprzęt wojskowy i czcić Dzień Zwycięstwa, czyli oficjalne zwycięstwo w II wojnie światowej nad hitlerowskimi nazistami.
W Moskwie także rozpoczęła się już parada. Pojawił się prezydent Rosji Vladimir Putin. Obecny jest również Minister Obrony Sergei Shoigu.
Święto z pozoru zdaje się być bardzo ważne dla weteranów II wojny światowej. Jednak pod rządami Putina jest tutaj na pierwszym miejscu stawiana siła i propaganda, a nie pamięć za poległych żołnierzy. Dzisiaj, z powodu wojny w Ukrainie, która w Rosji nadal nazywana jest "operacją militarną" parada może mieć zupełnie inny wydźwięk. To doskonała okazja, aby przy pomocy faktów historycznych zmanipulować rosyjskie społeczeństwo i głosić nieprawdziwe informacje na temat obecnych działań wojennych.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]!