Tak na Ukrainie walczą... bobry. To nie żart, bo zwierzęta w nieświadomy sposób przyczyniają się do poprawy obronności kraju. Obszar położony wokół północno-zachodniej granicy Ukrainy z Białorusią składa się obecnie z mokradeł i występujących z brzegów rzek. Licznie zamieszkują go dzikie zwierzęta, a w tym również bobry, których aktywność na terenie sprawia, że stan wody w rzekach jest miejscowo podwyższony.
- Pomimo ostatnich ostrzeżeń z Kijowa, perspektywa rosyjskiego ataku z terenu Białorusi jest na razie mało prawdopodobna – stwierdziła agencja Reutera. Serhij Chomiński zauważył pomoc, jaką Ukraina otrzymuje od sił natury i udział bobrów:
- Kiedy budują swoje tamy, zwykle ludzie je niszczą, ale nie zrobili tego w tym roku z powodu wojny, więc teraz wszędzie stoi woda – powiedział.
Polecany artykuł: