Tak dla rodziny, nie dla gender - burzliwa dyskusja w sejmie nad projektem Ordo Iuris. KO, Lewica oraz Polska 2050 chcą odrzucenia projektu. Dalszych prac nad nim chce PiS, za wypowiedzeniem konwencji jest Konfederacja, a Koalicja Polska daje swym posłom "wolną rękę".
- Jak można mówi 'tak dla rodziny', a jednocześnie dawać przyzwolenie na to, by w rodzinach krzywdzone były kobiety i dzieci, bo do tego zmierza ten projekt. Gdzie tu sens? Gdzie logika? Gdzie przyzwoitość? - mówiła Wanda Nowicka z Lewicy.
- Lewica to jest jednak stan umysłu i to mocno patologicznego - padły słowa Piotra Uścińskiego z PiS.
W związku ze zgłoszonymi w debacie wnioskami Sejm w głosowaniach, zapewne 30 marca, rozstrzygnie, czy projekt trafi do dalszych prac w komisji.