Szwedzi problemy z zakażeniami koronawirusem w reprezentacji – takie informacje obiegły media jeszcze przed rozpoczęciem Euro 2020. Sytuacja nie wyglądała za dobrze dla rywali, Polacy mogli mieć nadzieję, na osłabiony skład a co za tym idzie – większe szanse.
Jeden z reprezentantów Szwecji tuż przed mistrzostwami Europy uzyskał pozytywny wynik testu na koronawirusa. Mowa tu Dejanie Kulusevskim - zawodniku Juvenutusu. Jak się okazuje 21-latek brał udział w imprezie. Dejana Kulusevskiego w obronę wziął Janne Andersson. Selekcjoner reprezentacji Szwecji przyznał, że 21-latek został zaproszony na rodzinny obiad.
Zawodnik Juventusu Turyn ostatnich kilka dni spędził w izolacji. W przypadku pokonania reprezentacji Słowacji (18 czerwca), Szwedzi mogą być praktycznie pewni awansu do kolejnej fazy turnieju.
Na konferencji prasowej selekcjoner ekipy ze Skandynawii podkreślił, że w ostatnim meczu fazy grupowej z Biało-Czerwonymi zespół zagra już w pełnym składzie. Oznacza to, że w pełni sił ma być już również drugi z zakażonych zawodników - Mattias Svanberg.
”To duże wzmocnienie i Dejan już w środę będzie z nami trenował w Goeteborgu pod warunkiem, że ostatnie testy będą negatywne”
- powiedział selekcjoner "Trzech Koron" Janne Andersson.
Te informacje mogą być niepokojące dla drużyny Paulo Sousy, ale najpierw Polacy zmierzą się z Hiszpanami w sobotę (19 czerwca).