To miały być rutynowe ćwiczenia holenderskiego lotnictwa. W poniedziałek wieczorem, piloci samolotu C-130 Hercules, mieli trenować niskie i szybkie lądowanie. Nagle zostali oślepieni. Musieli przerwać misję. Okazało się, że winnym jest mieszkaniec miasteczka Darechten, który postanowił przyozdobić swój ogródek pięknymi, świątecznymi światełkami.
Problem w tym, że cała ta instalacja, składała się nie tylko ze zwykłych żarówek, ale również z laserowych świateł.
To one oślepiły pilotów potężnego transportowca.
- Piloci używają sprzętu noktowizyjnego, który wzmacnia oświetlenie – wyjaśnia rzecznik lotniska w Eindhoven.
Dziennikarze dotarli do zdziwionego mieszkańca Drachten, przez którego świąteczne ozdoby musiano przerwać ćwiczenia.
- Nie chciałem zakłócać ruchu lotniczego – powiedział portalowi "Omrop Fryslan" i zapewnił jednocześnie, że wyłączy feralne światełka.
Polecany artykuł:
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!