Strajk w Belgii – chaos na lotniskach
Główne lotnisko w Brukseli Zaventem, odwołało wszystkie 244 zaplanowane na poniedziałek 31 marca wyloty. Władze portu lotniczego ostrzegają, że z powodu odwołanych wylotów, możliwe są również zakłócenia w przylotach. Belgijski przewoźnik Brussels Airlines potwierdził odwołanie niemal wszystkich swoich lotów.
Jeszcze wcześniej, władze lotniska Bruksela-Charleroi, położonego 60 km od stolicy Belgii, ogłosiły odwołanie wszystkich lotów. Pasażerowie, których loty zostały odwołane, powinni skontaktować się z liniami lotniczymi w celu uzyskania zwrotu pieniędzy lub zmiany rezerwacji.
Oprócz lotnisk, strajk ma wpływ na transport publiczny w całej Belgii. Mieszkańcy i turyści powinni przygotować się na opóźnienia i ograniczenia w kursowaniu autobusów, tramwajów i pociągów.

Co z lotami z Polski?
Jak poinformował Krzysztof Moczulski, rzecznik PLL LOT, w związku ze strajkiem generalnym na lotnisku w Brukseli (BRU), w poniedziałek zostaną odwołane cztery loty z tego miasta do Warszawy - LO232 o godz. 7.50, LO236 o 10.15, LO238 o 16.50 i LO234 o 19.40.
Odwołany zostanie także jeden rejs z Warszawy do Brukseli (LO235) o godz. 7.15.
- Nasze call center jest w kontakcie z pasażerami dotkniętych rejsów odnośnie zmian rezerwacji - mówi Krzysztof Moczulski.
Dlaczego Belgowie strajkują?
Związki zawodowe ogłosiły strajk generalny w proteście przeciwko planowanym reformom płac i emerytur, forsowanym przez rząd federalny. Związkowcy domagają się ochrony automatycznej indeksacji płac, emerytur oraz poprawy warunków pracy.
Rząd Belgii niedawno wprowadził reformę, która podnosi wiek emerytalny z 65 do 66 lat od 1 stycznia 2025 roku, a następnie do 67 lat do 2030 roku. Osoby urodzone przed 1 stycznia 1960 roku nadal będą mogły przejść na emeryturę w wieku 65 lat.