Zapewne niejednokrotnie natknęliście się na przeróżnych aukcjach na ogłoszenia, w których na sprzedaż wystawiane są banknoty i monety, a ich ceny sięgają rzędu kilku, a nawet kilkunastu tysięcy złotych. Zazwyczaj pieniądze te są monetami lub banknotami, które już dawno wyszły z obiegu. Najpopularniejszymi i najbardziej cennymi dla zbieraczy są te z okresu PRL-u. Wpływ na ich cenę oczywiście ma ograniczona dostępność. Jak się okazuje, nie tylko te okazy są cenne dla numizmatyków. Wartościowe mogą okazać się także banknoty, które zapewne niejednokrotnie trzymaliśmy w ręku, a może nawet mamy je w portfelu. Według informacji przekazanych przez eksperta numizmatycznego Damiana Marciniaka, który w jednym ze swoich filmów na kanale Marciniak - Numizmatyka, który prowadzi na platformie streamingowej YouTube, wyjawił, iż za banknot o nominale 50 zł może być wart nawet 27 tysięcy złotych!
Zobacz także: Nie tylko stare monety. Za te książki z czasów PRL możesz dostać fortunę
Ten banknot o nominale 50 złotych jest wart fortunę!
Choć mogłoby się wydawać, że taki banknot może nie być wart więcej niż jego nominał, to wartość niektórych egzemplarzy może znacznie przekroczyć ich wartość nominalną. Podobnie, jak w przypadku innych banknotów, wartość pięćdziesięciozłotówki może osiągać wyższą wartość, jeśli należy do specjalnych emisji, mają rzadkie cechy, np. numer seryjny, co podkreśla również wspomniany wyżej Damian Marciniak.
Żeby dany banknot był wart więcej ze względu na swój numer, musi to być numer jednorodny - mówi ekspert numizmatyczny.
Zobacz także: Nosisz w portfelu 27 tysięcy zł! Wystarczy, że masz ten banknot
Nie chodzi tu wcale o numer, który składa się z ciągu sześciu identycznych cyfr i jednej innej. Według Marciniaka najbardziej cenne są banknoty nazywane solidami, czyli takie, których numer seryjny składa się z jednego rodzaju cyfr, jak np. AC1111111. Banknoty te są niezwykle rzadkie i w każdej serii drukuje się ich jedynie dziewięć. Niezwykle pożądane przez kolekcjonerów są także te egzemplarze, które posiadają niski numer seryjny o niskim numerze seryjnym oraz te, z pierwszą serią zastępczą z 1994 r., YA.
Najrzadszym z aktualnie znanych banknotów obiegowych emisji od 1994 r. jest 50-złotówka 1994 seria zastępcza YA, choć i 200-złotówka z tej serii szacowana jest na ponad 10 tys. zł, a gdyby pojawiły się 10-złotówka i 20-złotówka 1994 to mogłyby osiągnąć po kilkadziesiąt tys. zł - mówi w nagraniu Damian Marciniak.
Jak wyznał Marciniak, jeden z banknotów o nominale 50 zł trafił na aukcję, a jego cena minimalna wynosiła aż 27 tys. zł! Warto zatem sięgnąć do portfela i sprawdzić, czy przypadkiem nie jesteśmy posiadaczami podobnego banknotu.