Sierżant Jay Nelson oświadczył, że lokalne władze są przekonane, że trudne warunki atmosferyczne były przyczyną wypadku.
"Wygląda na to, że mieliśmy do czynienia z silnym wiatrem, który spowodował burzę piaskową z zerową widocznością" - powiedział Nelson.
Podczas gdy patrol drogowy nie był w stanie natychmiast określić dokładnej liczby rannych, sierżant Nelson poinformował, że aby pomóc ofiarom karambolu trzeba było wezwać dodatkowe karetki z Billings, największego miasta w stanie Montana.
Nick Vertz, meteorolog z Krajowej Służby Meteorologicznej, powiedział, że:"to był przypływ wiatru, który pojawił się jakby znikąd".
Tak zwany "outflow" czyli fala wiatru, która jest generowana przez burze, ale może podróżować szybciej niż one, była najprawdopodobniej przyczyną katastrofy.