Najczęściej ofiarami wysokich temperatur padają osoby starsze. Premier Kolumbii Brytyjskiej John Horgan uważa, że najgorętszy w historii weekend w tej prowincji doprowadził do: "katastrofalnych konsekwencji dla naszych rodzin i całej społeczności". W miasteczku Lytton w prowincji Kolumbia Brytyjska trzeci dzień z rzędu padł rekord temperatury, termometry wskazały 49,5 st. Celsjusza. Pomimo rozdysponowania większej liczby funkcjonariuszy, kanadyjska policja zmaga się ze wzmożoną liczbą zgłoszeń, co powoduje opóźnienia, a służby nie zawsze mogą dojechać na czas.
CZYTAJ TAKŻE: Kolejny alarm pogodowy w Polsce. IMGW ostrzega: Będą upały, a potem burze z gradem i nawalne opady deszczu
Ludzie mogą się schronić w ochładzanych centrach
Wiele domów w regionie nie posiada klimatyzatorów czy odpowiedniej wentylacji, przez co sprzęt elektroniczny do chłodzenia pomieszczeń szybko zniknął ze sklepowych półek. Z tego powodu niektóre miasta, zarówno po stronie kanadyjskiej, jak i amerykańskiej, zaczęły samodzielnie organizować duże ochładzane centra, w których każdy może się schronić. Fale upałów spowodowały również zatrzymanie kampanii szczepionkowej w tym regionie Kanady oraz zamknięcie szkół. Po stronie amerykańskiej, w stanie Waszyngton, wysokie zużycie prądu powoduje przeciążenie sieci elektrycznej, co skutkuje przerwami w dostawie energii.